Realia Starego Świata

      Historii i realiów Starego Świata w jednym eseju umieścić się nie da. Jest ona tak ogromna i bogata, że można by z powodzeniem napisać kilkutomową encyklopedię. Spróbuję tylko nakreślić pewne fakty, które są elementarne dla każdego poruszającego się w świecie Warhammer Fantasy Battle.
      Rzeczywistość ta opisana jest za pomocą konwencji low fantasy, a więc odnajdziemy w niej podobieństwa do świata realnego przeplecione z fikcją. Na wielu płaszczyznach przypomina on Ziemię u schyłku Średniowiecza np. dostępna jest już broń palna, ale ciągle bardzo droga. Przyglądając się mapie bez problemu rozpoznamy krainy geograficzne i istniejące kraje. I tak: Kislev – to są tereny Polski i Rosji, Bretonnia – Francja, Imperium – Cesarstwo Zachodnie, Arabia – Imperium Osmańskie, Albion – Wielka Brytania, Estalia – Hiszpania itd.
        W przeszłości, przed powstaniem ludzi Starym Światem rządziły Krasnoludy i Elfy. Kraina jest zróżnicowana pod względem budowy terenu, występują tu zarówno góry, wzgórza, niziny jak i wielkie połacie lasów. Kontynent oblany jest z trzech stron oceanem i morzami. Duży jej obszar zajmują lasy, szczególnie w Imperium i Kislevie, część Bretonii zamieszkana przez Leśne Elfy (Las Athel Loren). Góry są naturalną granicą pomiędzy państwami.
      Całość byłaby jednak zbyt idealna i sielankowa, a przecież istotą jest nieprzerwanie trwająca wojna. Źródłem wszelkiego zamętu i zła są zastępy demonów, które wylewają się z bram do innego wymiaru, umiejscowionych na Południu i Północy. Tworzą oni zastępy armii bogów Chaosu – motyw powtarzający się w świecie Warhammera. Za ich przyczyną toczy się nieustanna walka, której kresu nie widać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz