Altdorf

Altdorf to największe miasto w Imperium oraz jego stolica. Leży w punkcie zetknięcia się rzek Reik i Talabek. Większość bogactw Altdorfu pochodzi z handlu, a ogrom i przepych stolicy wciąż oszałamia obywateli przybyłych ze wsi lub dalszych prowincji Imperium, a zwłaszcza tych zniszczonych przez niedawną wojnę. Altdorfczycy uwielbiają chwalić się swoim miastem przed obcymi, choć we własnym towarzystwie gorzko narzekają na ''zalew prostackich i niedomytych wieśniaków''.

Najważniejsze budynki w Altdorfie to, bez wątpienia, Pałac Imperialny, Świątynia Sigmara oraz Kolegia Magii. W stolicy można też znaleźć liczne opery, teatry, akademie muzyczne, szerokie aleje, nadrzeczne bulwary, jak również wszelakiego rodzaju targi, karczmy, tawerny, areny walk a także szulernie i ciemne zaułki. Mówi się, że Altdorf dostarcza rozrywek na każdy gust i każdą sakiewkę. Nawet najbardziej ekscentryczny obywatel Imperium znajdzie tu coś dla siebie. Jak powtarzał nieodżałowany Siegfried Johanson, znany w pewnych kręgach opój i obibok: ''Jeśli znudził ci się Altdorf, to znaczy, że znudziło ci się życie''.

Obecnie, tak samo jak od dziesiątków lat, przywódcy altdorfiskich gildii bezustannie intrygują i walczą o wpływy. Miasto to oplata gęsta sieć intryg i nie wystarczy zręczne władanie mieczem, aby przetrwać na niebezpiecznych ulicach dzielnic nędzy i jeszcze groźniejszych salonach arystokracji. Trudno jest tu spotkać kogoś wpływowego, kto w ten czy inny sposób nie jest zamieszany w jakiś spisek lub intrygę, albo nie zna kogoś, kto należy do niezbyt legalnej organizacji, kultu, jest mordercą do wynajęcia lub ma na pieńku z lokalnymi władzami.